Znam to uczucie aż za dobrze. Kilka godzin duchowego uniesienia, refleksji i spaceru po wałach Jasnej Góry, a potem nagłe, brutalne zderzenie z rzeczywistością – pusty żołądek i pytanie, które odbija się echem w głowie: …

Odkrywaj świat przez potrawy
Odkrywaj świat przez potrawy
Znam to uczucie aż za dobrze. Kilka godzin duchowego uniesienia, refleksji i spaceru po wałach Jasnej Góry, a potem nagłe, brutalne zderzenie z rzeczywistością – pusty żołądek i pytanie, które odbija się echem w głowie: …
Pamiętam ten zapach. Intensywny, ziemisty, obiecujący smak głębokiego lasu zamknięty w każdym kapeluszu. Zbieranie grzybów to czysta magia, ale prawdziwa sztuka zaczyna się później – w kuchni. Niestety, równie dobrze pamiętam rozczarowanie, gdy po kilku …
Pamiętam doskonale ten zapach… spalenizny i zakalca. Mój pierwszy domowy chleb przypominał bardziej węgiel niż pachnący bochenek. Wiem, że myśl o upieczeniu własnego chleba może onieśmielać. Te wszystkie przepisy, skomplikowane terminy, obawa, że ciasto nie …
Pamiętam to jak dziś. Moja pierwsza próba ugotowania ziemniaków na niedzielny obiad. W głowie miałem obraz puszystych, pachnących masełkiem chmurek, które rozpływają się w ustach. Rzeczywistość okazała się brutalna: wodnista, kleista i pozbawiona smaku papka, …
Stajesz na opolskim Rynku, otoczony pięknymi kamieniczkami i czujesz ten charakterystyczny dylemat każdego podróżnika: głód narasta, a ty nie masz pojęcia, gdzie zjeść coś naprawdę lokalnego i pysznego. Jako miłośnik dobrego jedzenia, wielokrotnie stawałem przed …
Pachnie intensywnie, ma moc, która potrafi odmienić najprostszą potrawę i jest skarbnicą zdrowia. Czosnek – król polskiej kuchni i domowej apteczki. Jednak cały jego czar pryska, gdy po kilku tygodniach sięgamy do szafki i znajdujemy …
Pamiętam to uczucie aż za dobrze. Ten zapach pieczonego kurczaka roznoszący się po całym domu, obietnica pysznego, sycącego obiadu. A potem to rozczarowanie po pierwszym kęsie – mięso suche jak wiór, a skórka daleka od …
Pamiętam doskonale tę frustrację. Stoisz nad zlewem, a skorupka jajka odchodzi razem z połową białka, zostawiając po sobie poszarpaną, mało apetyczną powierzchnię. Albo kroisz jajko na pół, a Twoim oczom ukazuje się idealne żółtko otoczone …
Znasz to uczucie? Przyjeżdżasz do pięknego, nowego miasta, słońce odbija się w tafli jeziora, a w brzuchu burczy tak, że zagłusza miejski gwar. Wokół kuszą dziesiątki restauracji z kolorowymi szyldami, ale w głowie kołacze się …
Pamiętam swoje początki w kuchni, kiedy idealne jajko na miękko wydawało się czarną magią. Czasem wychodziło surowe, czasem twarde jak kamień, a upragnione, aksamitne, płynne żółtko pozostawało w sferze marzeń. Jeśli znasz to uczucie frustracji, …