Odkrywaj świat przez potrawy

jak jeść

Jak jeść krewetki – od surowych po gotowane, czyli wszystko o ich jedzeniu

jak jeść krewetki

Pamiętam ten moment doskonale: wakacje w małej, nadmorskiej knajpce, talerz pełen różowych, apetycznie pachnących skorupiaków, a w mojej głowie jedna, paraliżująca myśl: jak się za to zabrać? Wokół wszyscy z nonszalancją zajadali swoje porcje, a ja czułem się, jakbym dostał do rozwiązania skomplikowaną łamigłówkę bez instrukcji. Jeśli kiedykolwiek czułeś się podobnie, to ten artykuł jest dla Ciebie. Obiecuję, że po jego lekturze jedzenie krewetek stanie się prostą, przyjemną i niezwykle satysfakcjonującą czynnością, a Ty poczujesz się pewnie w każdej sytuacji – od domowego obiadu po elegancką kolację.

Krewetki – Krótki przewodnik dla początkujących

Zanim przejdziemy do sedna, warto zrozumieć, z czym mamy do czynienia. Krewetki, które trafiają na nasz talerz, mogą wyglądać różnie. Najczęściej spotkasz krewetki *różowe*, które zostały już poddane obróbce termicznej (ugotowane lub usmażone), oraz *szare*, czyli surowe. Mogą być podawane w całości (z głową i pancerzem), bez głowy, ale w pancerzu, lub całkowicie obrane i gotowe do jedzenia. Każda forma wymaga nieco innego podejścia, ale zasada jest jedna: najwięcej smaku kryje się blisko skorupki.

Jak jeść krewetki gotowane w pancerzu – Instrukcja krok po kroku

To najczęstszy scenariusz, który może budzić obawy. Krewetki podane w pancerzach, często w sosie maślano-czosnkowym, to prawdziwy rarytas. Kluczem do sukcesu jest zaakceptowanie faktu, że *najlepszymi narzędziami będą Twoje własne ręce*. Sztućce odłóż na bok, chyba że serwowane są krewetki-giganty, ale nawet wtedy ręce często okazują się niezastąpione.

Oto prosta, sprawdzona metoda:

1. Chwyć krewetkę oburącz. Jedną ręką przytrzymaj tułów, a drugą delikatnie, ale zdecydowanie ukręć i oderwij głowę. Niektórzy smakosze wysysają z niej soki, które są esencją smaku, ale jako początkujący możesz spokojnie pominąć ten krok.
2. Pozbądź się nóżek. Po oderwaniu głowy zobaczysz od spodu małe, cienkie nóżki. Wystarczy pociągnąć je palcami, a odejdą razem z częścią pancerza na brzuszku.
3. Zdejmij pancerz. Teraz, gdy spód jest odsłonięty, wsuń kciuk pod skorupkę w miejscu, gdzie była głowa, i delikatnie podważaj kolejne segmenty pancerza, zdejmując je z mięsa. Pancerz powinien odchodzić bardzo łatwo.
4. Co z ogonkiem? Na końcu zostanie Ci samo mięso z małym wachlarzykiem ogonowym. Możesz chwycić za ogonek, zanurzyć krewetkę w sosie i zjeść mięso, zostawiając samą końcówkę na talerzu.

Puste pancerzyki i głowy odkładaj na osobny talerzyk, który zazwyczaj jest serwowany w tym celu przez restaurację. Po skończonej uczcie skorzystaj z miseczki z wodą i cytryną (tzw. *finger bowl*) lub wilgotnej chusteczki, aby oczyścić dłonie.

Czy ogonek krewetki naprawdę trzeba zostawić na talerzu? Odpowiedź może cię zaskoczyć

To jedno z pytań, które nurtuje wielu początkujących amatorów owoców morza. Zgodnie z etykietą, *ogonka się zazwyczaj nie je* i zostawia go na talerzu razem z resztą pancerza. Jest on traktowany jako wygodny „uchwyt”. Jednak z kulinarnego punktu widzenia, mała, chrupiąca końcówka ogonka jest w pełni jadalna. W wielu kulturach, zwłaszcza azjatyckich, zjada się całe, dobrze usmażone krewetki razem z cienkim pancerzem i ogonkiem, traktując je jako źródło chrupkości i wapnia. Decyzja należy więc do Ciebie – w eleganckiej restauracji lepiej go zostawić, ale w domowym zaciszu czy w barze na plaży możesz śmiało eksperymentować.

Ciemna „żyłka” w krewetkach – czy trzeba ją usuwać?

Przeglądając obrane mięso krewetki, często można zauważyć na jej grzbiecie cienką, ciemną linię. To nic innego jak przewód pokarmowy skorupiaka. Czy jest groźny? Absolutnie nie. *Jego zjedzenie jest w pełni bezpieczne*, jednak może on zawierać resztki piasku, co skutkuje nieprzyjemnym chrzęszczeniem w zębach i czasami lekko gorzkawym posmakiem.

Dlatego w większości dobrych restauracji i w przypadku krewetek mrożonych wysokiej jakości, są one już *pozbawione tej żyłki (deveined)*. Jeśli jednak przygotowujesz krewetki samodzielnie w domu, warto poświęcić chwilę na jej usunięcie. Wystarczy naciąć delikatnie grzbiet krewetki małym nożykiem i podważyć lub wyciągnąć ciemną nitkę jego czubkiem.

Jak jeść krewetki w restauracji – Etykieta bez tajemnic

Jedzenie krewetek palcami w lokalu może wydawać się niestosowne, ale w tym przypadku jest to jak najbardziej na miejscu. To część całego doświadczenia. Istnieją jednak pewne niuanse, o których warto pamiętać, by nie popełnić towarzyskiego faux pas.

3 największe błędy przy jedzeniu krewetek, które zdradzają turystę

1. Walka ze sztućcami. Uporczywe próby obrania krewetki w pancerzu za pomocą noża i widelca to najczęstszy błąd. Jest to nie tylko niewygodne, ale i nieefektywne. Jeśli danie zakłada jedzenie rękami (a tak jest w 90% przypadków krewetek w pancerzach), nie bój się ich użyć.
2. Zostawianie bałaganu. Chociaż jemy palcami, starajmy się zachować porządek. Odkładaj puste skorupki w jedno, wyznaczone miejsce. Unikaj rozchlapywania sosu i wycierania rąk w serwetkę materiałową przeznaczoną do położenia na kolanach – od tego jest miseczka z wodą lub papierowe serwetki.
3. Strach przed sosem. Krewetki często podawane są w aromatycznym sosie maślanym, winnym lub pomidorowym. Nie bój się go! Po zjedzeniu krewetek, dobrym zwyczajem jest wytarcie reszty sosu z talerza za pomocą kawałka świeżego pieczywa. To komplement dla kucharza.

Surowe krewetki – czy ich jedzenie jest bezpieczne?

Kwestia jedzenia surowych krewetek budzi wiele kontrowersji i wymaga szczególnej ostrożności. W formie całkowicie surowej spotyka się je rzadko, na przykład w japońskim *sushi* (ama-ebi). Znacznie częściej występują w daniach typu *ceviche*, gdzie mięso jest „gotowane” w soku z cytrusów, lub w *carpaccio*.

Kluczowa jest tutaj jakość i pochodzenie produktu. Krewetki przeznaczone do spożycia na surowo muszą być *najwyższej świeżości, tzw. jakości sashimi*, i pochodzić z pewnego, kontrolowanego źródła. Jak podkreśla dr Jan Nowak, specjalista ds. bezpieczeństwa żywności, „spożywanie surowych owoców morza zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem mikrobiologicznym. Kluczowa jest absolutna świeżość i pochodzenie produktu z kontrolowanego źródła, co minimalizuje ryzyko zatrucia.” Z tego powodu samodzielne przygotowywanie dań z surowych krewetek kupionych w przypadkowym miejscu jest zdecydowanie odradzane.

Ten prosty trik sprawi, że obieranie krewetek zajmie ci tylko kilka sekund

Chcesz przyspieszyć proces obierania, zwłaszcza gdy masz do czynienia z dużą ilością ugotowanych krewetek, na przykład do sałatki? Wypróbuj trik z widelcem. Po oderwaniu głowy, wsuń ząbki widelca między mięso a pancerz, mniej więcej na środku grzbietu. Następnie jednym, płynnym ruchem pchnij widelec w stronę ogona. W większości przypadków cały pancerz zsunie się z mięsa, zostawiając w Twojej dłoni idealnie obrany smakołyk.

Podsumowanie

Jedzenie krewetek to nie egzamin z dobrych manier, a kulinarna przygoda. Najważniejsze, to pozbyć się niepotrzebnego strachu i dać sobie przyzwolenie na używanie rąk, bo to one są tu najlepszym sprzymierzeńcem. Pamiętaj o kilku kluczowych zasadach: głowę i pancerz zdejmujemy, ciemną żyłkę warto usunąć dla komfortu jedzenia, a ogonek to kwestia Twojego wyboru.

Teraz, gdy następnym razem na Twoim talerzu wylądują te pyszne skorupiaki, będziesz wiedzieć dokładnie, co robić. To nie magia, a prosta technika, która otwiera drzwi do świata fantastycznych smaków i pozwala w pełni cieszyć się posiłkiem.

A jakie są Twoje ulubione dania z krewetkami? Podziel się inspiracjami w komentarzu

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *