Pamiętam to uczucie, gdy po raz pierwszy stanęłam w kuchni z piękną, pomarańczową dynią hokkaido. Wyglądała imponująco, ale w mojej głowie kłębiły się pytania: „Jak się za to zabrać? Czy trzeba ją obierać? A co, …

Odkrywaj świat przez potrawy
Odkrywaj świat przez potrawy
Pamiętam to uczucie, gdy po raz pierwszy stanęłam w kuchni z piękną, pomarańczową dynią hokkaido. Wyglądała imponująco, ale w mojej głowie kłębiły się pytania: „Jak się za to zabrać? Czy trzeba ją obierać? A co, …
Pamiętasz to uczucie rozczarowania, gdy po godzinie spędzonej w kuchni wyciągasz z piekarnika ciasto, które miało być spełnieniem czekoladowych marzeń, a okazało się suchym, kruchym rozczarowaniem? Ja pamiętam je doskonale. Przez lata piekarnik był moim …
Pamiętam to jak dziś – zapach korzennych przypraw unoszący się w całym domu, świąteczna atmosfera i… twarde jak kamień pierniczki, które trzeba było tygodniami trzymać w puszce z kawałkiem jabłka, by w ogóle dało się …
Pamiętam swoje pierwsze próby z pieczeniem chleba bez glutenu. Były, mówiąc delikatnie, sporym rozczarowaniem. Zamiast puszystego bochenka z chrupiącą skórką, z piekarnika wyjeżdżał twardy, kruszący się i nieco tekturowy w smaku wypiek. Jeśli znasz to …
Pamiętam swoje pierwsze, nieśmiałe próby w kuchni. Chciałem stworzyć coś pysznego, co nie skończy się kulinarną katastrofą. Wtedy odkryłem pieczone jabłka – deser, który pachnie beztroską, ciepłem domowego ogniska i cynamonem. To prosty przepis, który …
Pamiętasz ten blady, rozgotowany kalafior z wody, który często gościł na naszych stołach? Nudny, o niezbyt zachęcającym zapachu. Przyznaję bez bicia – przez lata sam unikałem go jak ognia, a moje pierwsze próby z piekarnikiem …
Marzę o idealnych frytkach – złotych, chrupiących z zewnątrz i cudownie miękkich w środku. Kto z nas nie marzy? Przez lata moje próby upieczenia ich w piekarniku kończyły się kulinarną katastrofą: albo wychodziły blade i …
Pamiętam moją pierwszą próbę upieczenia szarlotki. Wyobrażałem sobie idealne, pachnące cynamonem ciasto, które zachwyci rodzinę. Rzeczywistość okazała się brutalna – zakalec na spodzie, spalona kruszonka na wierzchu i nadzienie, które przypominało raczej jabłkową zupę. Brzmi …
Pamiętam doskonale moje pierwsze podejście do pieczenia żeberek. Byłem pełen entuzjazmu, wyobrażając sobie talerz pełen mięsa tak kruchego, że samo odchodzi od kości. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna – z piekarnika wyciągnąłem coś, co przypominało …
Pamiętam doskonale moje pierwsze podejście do udźca z indyka. Byłem pełen zapału, wyobrażając sobie złocistą, chrupiącą skórkę i mięso tak soczyste, że rozpada się pod widelcem. Rzeczywistość okazała się brutalna – suchy jak wiór kawałek …