Pamiętam to jak dziś. Goście za drzwiami, w garnku bulgocze aromatyczny sos, a ja z dumą odcedzam makaron. Chwilę później mój kulinarny triumf zamienia się w katastrofę – zamiast pięknych, oddzielnych nitek spaghetti, mam w …

Odkrywaj świat przez potrawy
Odkrywaj świat przez potrawy
Pamiętam to jak dziś. Goście za drzwiami, w garnku bulgocze aromatyczny sos, a ja z dumą odcedzam makaron. Chwilę później mój kulinarny triumf zamienia się w katastrofę – zamiast pięknych, oddzielnych nitek spaghetti, mam w …
Pamiętam to jak dziś. Moja pierwsza próba ugotowania ziemniaków na niedzielny obiad. W głowie miałem obraz puszystych, pachnących masełkiem chmurek, które rozpływają się w ustach. Rzeczywistość okazała się brutalna: wodnista, kleista i pozbawiona smaku papka, …
Pamiętam doskonale tę frustrację. Stoisz nad zlewem, a skorupka jajka odchodzi razem z połową białka, zostawiając po sobie poszarpaną, mało apetyczną powierzchnię. Albo kroisz jajko na pół, a Twoim oczom ukazuje się idealne żółtko otoczone …
Pamiętam swoje początki w kuchni, kiedy idealne jajko na miękko wydawało się czarną magią. Czasem wychodziło surowe, czasem twarde jak kamień, a upragnione, aksamitne, płynne żółtko pozostawało w sferze marzeń. Jeśli znasz to uczucie frustracji, …
Pamiętam to uczucie rozczarowania. Piękna, zielona główka brokuła kupiona na targu, która po kilku minutach w garnku zamieniła się w smutną, szarozieloną i bezkształtną masę. Smakowała… cóż, głównie wodą i goryczą porażki. Jeśli ten scenariusz …
Pamiętam doskonale ten charakterystyczny, niezbyt przyjemny zapach unoszący się w całym domu i rozgotowaną, szarawą papkę, która zniechęcała już samym wyglądem. Kalafior. Warzywo o ogromnym potencjale, które przez lata było w mojej kuchni synonimem kulinarnej …
Pamiętam to uczucie frustracji aż za dobrze. Garnek pełen nadziei, a w nim… kleista, wodnista breja, która w niczym nie przypominała puszystych ziarenek z restauracji. Przez lata gotowanie ryżu było dla mnie kulinarną loterią, którą …