Pamiętam doskonale ten moment, gdy po raz pierwszy stanąłem przed półką ze zdrową żywnością, trzymając w ręku paczkę siemienia lnianego. Wszyscy mówili o jego cudownych właściwościach, ale nikt nie wspomniał o jednym – jak to …

Odkrywaj świat przez potrawy
Odkrywaj świat przez potrawy
Pamiętam doskonale ten moment, gdy po raz pierwszy stanąłem przed półką ze zdrową żywnością, trzymając w ręku paczkę siemienia lnianego. Wszyscy mówili o jego cudownych właściwościach, ale nikt nie wspomniał o jednym – jak to …
Pamiętam ten moment doskonale: wakacje w małej, nadmorskiej knajpce, talerz pełen różowych, apetycznie pachnących skorupiaków, a w mojej głowie jedna, paraliżująca myśl: jak się za to zabrać? Wokół wszyscy z nonszalancją zajadali swoje porcje, a …
Pamiętam doskonale swoje pierwsze spotkanie z marakują. Leżała w sklepie, pomarszczona i niepozorna, w niczym nie przypominając soczystych, gładkich jabłek czy pomarańczy. Wziąłem ją do ręki z wahaniem, zastanawiając się, czy w ogóle jest jadalna …
Pamiętam, jak pierwszy raz trzymałem w dłoniach paczkę nasion chia. Te małe, czarne ziarenka wyglądały obco i nieco onieśmielająco. Stałem w kuchni, zastanawiając się: „I co teraz? Jak to się w ogóle je?”. Jeśli czujesz …
Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłem kiwano w sklepie. Leżało dumnie wśród jabłek i bananów, wyglądając jak rekwizyt z filmu science fiction – pomarańczowa, najeżona kolcami kula, która zdawała się krzyczeć: „nie dotykaj!”. Moja pierwsza myśl? …
Pamiętam doskonale moje pierwsze spotkanie z mango. Pełen entuzjazmu, chwyciłem za nóż, spodziewając się szybkiej i słodkiej nagrody. Skończyło się na lepkich dłoniach, poszarpanym miąższu i ogromnej frustracji, gdy większość owocu została przy pestce. Jeśli …
Pamiętam swoje pierwsze spotkania z awokado. Zaintrygowany jego sławą, przyniosłem je do domu jak trofeum. Po przekrojeniu moim oczom ukazała się twarda, bladozielona kula o smaku surowego ziemniaka. Innym razem, po kilku dniach czekania, w …
Stoisz przed nim w sklepie – lśniąca, czerwona kula obiecująca eksplozję smaku. Kupujesz. Przynosisz do domu, kładziesz na blacie i… zaczyna się niepokój. Pamiętasz poprzednie próby – czerwony sok pryskający na ściany, poplamiona deska do …
Pamiętam to jak dziś. Stoję w kuchni, w ręku trzymam piękny, pomarańczowy owoc przypominający pomidora, który kupiłem pod wpływem impulsu. Wyglądał tak apetycznie. Biorę duży gryz i… momentalnie czuję, jak cała wilgoć z moich ust …
Pamiętam ten moment doskonale. Stałem przed półką w sklepie, trzymając w dłoni mały, fioletowy owoc. Figa. Wyglądała intrygująco, niemal luksusowo, ale w mojej głowie kłębiło się jedno, paraliżujące pytanie: jak właściwie się za nią zabrać? …