Pamiętam to jak dziś. Rodzinny obiad, na stole dumnie pręży się gęś, a ja, pełen nadziei, kroję pierwszy kawałek. Niestety, zamiast soczystego mięsa, moim oczom ukazał się suchy wiór. Znam to uczucie rozczarowania, kiedy godziny …

Odkrywaj świat przez potrawy
Odkrywaj świat przez potrawy
Pamiętam to jak dziś. Rodzinny obiad, na stole dumnie pręży się gęś, a ja, pełen nadziei, kroję pierwszy kawałek. Niestety, zamiast soczystego mięsa, moim oczom ukazał się suchy wiór. Znam to uczucie rozczarowania, kiedy godziny …
Pamiętam doskonale moją pierwszą próbę ugotowania zupy z botwiny. Byłem pełen entuzjazmu, w dłoniach trzymałem piękny, soczysty pęczek młodych buraczków z bujnymi liśćmi. Wyobrażałem sobie głęboki, rubinowy kolor i orzeźwiający, lekko ziemisty smak. Efekt? Smutna, …
Pamiętam doskonale to uczucie lekkiej paniki. Ważna kolacja biznesowa w renomowanej japońskiej restauracji, a na stole zamiast znajomych sztućców – dwa smukłe, drewniane patyczki. W głowie kołatała się jedna myśl: „Jak ja zjem to sushi, …
Kto z nas tego nie zna? Wracasz z targu lub pasieki ze słoikiem płynnego, złotego skarbu. Wygląda i pachnie obłędnie. Stawiasz go w kuchni, używasz kilka razy, a po tygodniu lub dwóch zaglądasz do słoika …
Pamiętam swoje pierwsze podejście do kaszy jaglanej. W głowie miałem obraz puszystej, delikatnej bazy do śniadania, która odmieni moje poranki. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna – na talerzu wylądowała gorzka, nieapetyczna papka, która skutecznie zniechęciła …
Pamiętam doskonale swoje pierwsze podejścia do świątecznych wypieków. Dumny z siebie, wyciągałem z piekarnika idealnie pachnące pierniczki, a po kilku dniach z rozczarowaniem odkrywałem, że zmieniły się w twarde, niemal niejadalne kamyczki. Brzmi znajomo? Przez …
Marzę o niej po nocach. Widzę ją oczyma wyobraźni – idealnie biała, z apetycznymi pęknięciami na chrupiącej skorupce, która pod delikatnym naciskiem widelca odsłania miękkie, piankowe wnętrze. Niestety, przez długi czas moje bezy przypominały raczej …
Pamiętam doskonale swoje pierwsze próby z żurkiem. Z jednej strony wielka chęć odtworzenia tego magicznego, domowego smaku, który kojarzył mi się z Wielkanocą u babci. Z drugiej – frustracja, gdy zupa wychodziła albo płaska i …
Zapewne znasz to uczucie. Wracasz z zakupów z siatką pełną pięknych, jędrnych i obiecująco chrupiących marchewek. Wyobrażasz sobie zdrowe sałatki, chrupiące przekąski i aromatyczne zupy. Jednak już po kilku dniach, sięgając do lodówki, znajdujesz smutne, …
Pamiętam doskonale ten moment frustracji. Drzwiczki piekarnika otwierają się z sykiem, a na blaszce leżą… rozczarowujące, blade i nieco rozmokłe kawałki ziemniaków. Z wierzchu miejscami przypalone, w środku twardawe. Brzmi znajomo? Jeśli tak, to jesteś …